|
|
|
DUDUŚ (dodano: 2008-02-08 19:42) napisał⁄a:
Hehehe nie no konkretnie zasuwa, ale cały czas mu wiatr zabierał :D
a ja miałem namyśli taki skromny taki jak przy kontenerach stał :)
|
|
|
|
|
Morgon (dodano: 2008-02-08 13:23) napisał⁄a:
http://www.youtube.com/watch?v=mVaFQipA1dI
Duduś może miałeś na myśli taki? Tylko że to trimaran.
-----
|
|
www.HOTIS.pl - wszystko co powinieneś wiedzieć o windsurfingu |
|
|
|
|
|
jaco (dodano: 2008-02-07 22:18) napisał⁄a:
Zgadzam sie z poklopacem szczegolnie w ostanim zdaniu jego wypowiedzi . Za wiatrem trzeba jezdzic, bo najwieksze postepy sa jak konkretnie wieje.O wiele latwiej uczyc sie podstaw tj startu z wody czy rufy gdy operuje sie malym pednikiem niz szarpac sie z dupnym zaglem. Taka jest moja teoria, ale kazdy ma swoje sposoby
|
|
|
|
|
DUDUŚ (dodano: 2008-02-07 22:13) napisał⁄a:
Katamarana :D
|
|
|
|
|
Morgon (dodano: 2008-02-07 20:54) napisał⁄a:
Poklopac. W pełni się zgadzam. Odkąd kupiłem sobie 8.0 trójkę którą zresztą sam testowałeś chyba największy postęp w sezonie zrobiłem. Brakuje mi jeszcze tej slalomówki ale to już niestety nieźle kosztuje. Chłopaki prawda o dużych żaglach jest taka, że nie każdy może pływać kiedy wieje więc musi pływać kiedy nie wieje i taki sprzęt też mieć musi :-/. Fakt dla jednych to nie pływanie ale tak to ja już zamiast jeździć na deskę powinienem przerzucić sie na szachy bo w życiu bym w ślizgu nie popływał. Szachy są fajne ale mnie tak nie kręcą.Pozdro
-----
|
|
www.HOTIS.pl - wszystko co powinieneś wiedzieć o windsurfingu |
|
|
|
|
|
jaco (dodano: 2008-02-07 18:54) napisał⁄a:
a prosza was 9,0 to juz chyba lepiej omege odpalic :)
|
|
|
|
|
DUDUŚ (dodano: 2008-02-07 18:13) napisał⁄a:
Ja bym jeszcze trochę dodał jak chcesz polatać, tak ze 9.0 i dopiero wtedy się lata!
Na fali
|
|
|
|
|
Poklopac (dodano: 2008-02-07 12:53) napisał⁄a:
JACA - Nie ma zasad - zalezy od tego gdzie plywasz i coc chesz robic. Jak jestes na Rybol skazany to 125-130 i jest OK bo przez te dziury jakos przejechac trzeba. Zrobilem to co Piotr w listopadzie i tez zostawilem 110 i 87l, do tego maks 6,4. Od 11 kn i tak jakos startuje. A ponizej to wole wziac od Mirasa te krowe 150 l i 8,2 ktora mnie rocznie kosztuje ok 120PLN,
Natomiast fajnie by bylo zamiast tych HRS, Hornetow i innych lajb po 9-10kg miec slalomke np SX 130L i zagielek 2 camberowy 7,5. Wtedy przy 10-12 kn wiatru mozna autentycznie powymiatac.
Nie mozna jednak miec wszystkiego i tego taskac. My z Piotrem jezdzimy raczej tam gdzie wieje i to z wlasnym sprzetem i stad ten wybor
poklopac
|
|
|
|
|
jaco (dodano: 2008-02-06 22:58) napisał⁄a:
sluszna decyzja zawsze powtarzam ze od 100-110 to juz jest wystarczajaca wypornosc gdy sie plywa na zaglu do ok 6,5 i wazy jakies ~75kg chyba ze deska jest starszego kalibru to wtedy moze byc problem z szerokoscia . ja zreszta na ten sezon nastawiam sie na jp 109l do tego zagiel gora 6,6 . jak wiatru bedzie za malo to bede wam chlopaki robil zdjecia :)
|
|
|
|
|
michal (dodano: 2008-02-06 22:52) napisał⁄a:
no widze, ze sie niezle rozplywales ;-) do zobaczyska nad jakas woda
|
|
|